Otwieramy kącik łasucha na blogu serwisu Coffee Hell.Pisanie wyłącznie o kawie zakrawałoby na perwersję więc chętnie przełamiemy monotonię wrzucając tu najrozmaitsze smakołyki. W tym wypadku smakołyki kulinarne.
Chocri to manufaktura, której twórcy oddani są idei produkcji najwymyślniejszych czekolad. A mówiąc precyzyjnie - tworzenie kakaowych tabliczek pozostawiają klientom, pozwalając im komponować swój przysmak niemal z dowolnych składników. Punktem wyjścia oczywiście jest czekolada - biała, mleczna lub gorzka (która, o czym czekoladowi tifosi świetnie wiedzą, wcale gorzka nie jest). Resztę kompozycji podpowie ci już wyobraźnia - masz do wyboru bez mała kilkadziesiąt składników, od suszonych jabłek przez anyżek i sól morską po fasolki o smaku wasabi. Jak zapewniają właściele, tabliczkę można "skonfigurować" na miliardy sposobów.
Czekolady Chocri wyglądają obłędnie i kuszą bogactwem możliwości. Mają tylko jedną wadę: nie są tanie. Prekonfigurowana, przygotowana przez sklep tabliczka kosztuje blisko cztery euro (+dostawa). Na dodatek właściciele Chocri, niczym pani na poczcie w filmie “Miś” (“Londyn? Nie ma takiego miasta”), upierają się że Polska nie istnieje, bo dostawę robią tylko do takich krajów jak Niemcy, Francja czy Austria.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz