Dla wszystkich, którzy, tak jak my, nie mają biletów na dzisiejszy koncert grupy Beirut w Warszawie, środek zastępczy: Zach Condon w swoim żywiole podczas ulicznego wykonania utworu „Nantes”. Sama myśl o tym, że na koncercie może być choćby w połowie tak fajnie, sprawia, że wybuchamy szlochem. Czy ktoś na sali ma chusteczkę?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz