Logo

wtorek, 24 sierpnia 2010
Dobre kalorie vol. 2
The Mast Brothers from The Scout on Vimeo.
W krainie Wedla, Goplany i Terravity tego typu historie brzmią jak relacja na żywo z galaktyki Andromedy, ale tym bardziej warto mówić o takich rzeczach.
Oto bracia Mast, dwaj postrzeleni nowojorczycy, którzy wymyślili sobie, że w Williamsburgu, najmodniejszej części najmodniejszego miasta świata, będą ręcznie wytwarzać czekoladę. Nie są cukiernikami – Rick, z wykształcenia pianista, pracował w modnych nowojorskich restauracjach, a Michael zajmował się produkcją offowych filmów. Dla obu czekoladowa manufaktura była marzeniem, które udało się zrealizować. W ponad stuletnim budynku w centrum Nowego Jorku bracia Mast ręcznie wytwarzają czekoladowe dzieła sztuki. Mają pieczę nad całością procesu produkcji – sami decydują od kogo kupić ziarno, najczęściej wybierają rodzinne plantacje lub małe spółdzielnie ulokowane w takich krajach jak Madagaskar, Wenezuela czy Ekwador. Wszystkie tabliczki wytwarzane są ręcznie i starannie pakowane w bogato zdobiony papier.
Wierność tradycji i dbałość o detale to znak rozpoznawczy ich czekoladowego butiku. Obaj wyglądają jak ultrahipstersi (te brody!), ale przecież adres w Williamsburgu zobowiązuje. Jednak, gdy wdziewają służbowe fartuchy i stają za kontuarem z ciemnego drewna, zmieniają się w cukierników z jakiegoś bajkowego sklepu z artykułami kolonialnymi.
Piszemy o tym nie dlatego, by sycić was obrazkami z powyższego filmu (kapitalnego!) o braciach Mast. Zastanawiamy się po prostu, kiedy ktoś w Polsce podejmie się równie odważnego zadania, tj. rzuci robotę w bankowości inwestycyjnej by ręcznie produkować np. czekoladę, szyć dżinsy z denimu z Cone Mills, czy warzyć piwo niepasteryzowane. W kraju, w którym hasło Criollo, może kojarzyć się ludziom co najwyżej z tanim winem musującym, nie powinniśmy raczej spodziewać się cudów. Mimo to, tli się w nas nadzieja, że kiedyś będzie nam dane skosztować czekolady „Made in Poland” zrobionej z wenezuelskich ziaren...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz