Serwis thedailybeast.com przedstawił niedawno statystyki dotyczące najbardziej "kawowych" miast w USA. Kto wygrał? Oczywiście Seattle, "ojczyzna" Starbucksa i kawowe serce Ameryki, w którym na sto tysięcy mieszkańców przypada aż 35 kawiarni! Obłędna liczba, jeśli zważyć, że Seattle to nie turystyczne eldorado więc kawiarnie utrzymują przy życiu głównie jego mieszkańcy.
Drugie w kolejności jest Portland, gdzie na sto tysięcy mieszkańców przypada 28 coffee shopów. A Warszawa? Okazuje się, że stolica Polski nie wypada na tle miast Ameryki zupełnie źle. W naszym serwisie mamy już sto pięć lokali co po przeliczeniu daje wynik blisko sześciu kawiarni na sto tysięcy mieszkańców w naszym mieście. Zaledwie o cztery mniej niż w Nowym Jorku! Czujesz dumę? :)
Pełne zestawienie najbardziej kawowych miast w USA znajdziesz tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz