Chcesz robić świetną kawę? W takim razie ucz się od najlepszych. Kilka patentów na to, by z ziaren wycisnąć maksimum smaku, sprzedał dziennikarzowi Wall Street Journal Andrea Illy, szef Illy, słynnej włoskiej firmy produkującej kawę.
Jego wykład da się streścić do kilku punktów:
- Zainwestuj w porządny młynek. Tandeta z hipermarketu to marnowanie kawy. Im drobniej zmielisz ziarna, tym więcej aromatu i smaku uda ci się z nich wydobyć (mielenie kawy na pył też nie ma sensu).
- Mocno spalone ziarna nie gwarantują wybornego smaku. Zbyt długie palenie kawy zabija przyjemne aromaty czekolady czy migdałów. Staraj się wybierać mieszanki łagodniej palonych ziaren.
- Jeśli używasz ekspresu ciśnieniowego, pilnuj temperatury wody. Idealny zakres to okolice 90 stopni Celsjusza. Jeśli woda będzie zbyt ciepła, lub, co gorsza, zacznie wrzeć, otrzymasz napój o smaku gotowanego asfaltu.
- Nie pozwól twojemu espresso ostygnać, pij od razu po zaparzeniu i nie dodawaj do niego cukru czy słodkich syropów. "To nie deser" - napomina Mr. Illy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz